Ustawa o prawach konsumenta — rewolucja w sieci?
Coraz częściej słychać już o zmianach w prawie dotyczącym konsumentów, co powinno szczególnie zainteresować przedsiębiorców prowadzących działalność w Internecie. Projekt ustawy noszącej roboczą nazwę „ustawa o prawach konsumenta” został przyjęty w dniu 20 września 2013 roku i jest dostępny w Internecie na stronie Rządowego Centrum Legislacyjnego. Obowiązek przyjęcia zmian w przepisach nakładają na Polskę postanowienia dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2011/83/UE z dnia 25 października 2011 roku.
Nowe przepisy powinny być, zgodnie z dyrektywą, przyjęte do 13 grudnia 2013 roku i wejść w życie najpóźniej do 13 czerwca 2014 roku. Uchylona ma zostać ustawa o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny oraz ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej, a dodatkowo zmiany mają zostać wprowadzone do Kodeksu cywilnego i kilku innych ustaw. Skoro wszystko wskazuje na to, że zmiany w tym zakresie są nieuchronne, warto tym bardziej przyjrzeć się propozycjom rządowym. Oto najciekawsze, moim zdaniem, propozycje nowej ustawy.
1. Poszerzony został obowiązek informacyjny przedsiębiorcy wobec konsumenta. Na szczególną uwagę zasługuje wymóg podawania łącznej ceny lub wynagrodzenia za usługę, a w przypadku umów na czas nieoznaczony lub umowy obejmującej prenumeratę, wymóg podania ceny lub wynagrodzenia obejmującego wszystkie płatności za dany okres rozliczeniowy, w tym wszystkich kosztów, które konsument jest zobowiązany zapłacić. Na pierwszy rzut oka widać więc chęć walki z serwisami takimi jak słynny pobieraczek, które oferowały darmową, na pierwszy rzut oka rejestrację, która ostatecznie okazywała się odpłatną roczną umową na świadczenie usług. Ponadto, przedsiębiorca będzie musiał informować konsumenta m.in. o przewidzianej przez prawo odpowiedzialności przedsiębiorcy za jakość świadczenia i treści usług posprzedażnych i gwarancji, o ile takie są oferowane.
2. Jeszcze szerszy jest katalog informacji, jakie przedsiębiorca będzie musiał przekazać konsumentowi przy zawieraniu umowy na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa. Wystarczy nadmienić, że projekt ustawy przewiduje 21 punktów zawierających treści, które muszą być przekazane konsumentowi. Wśród nich znajdziemy m.in. informację o kosztach zwrotu rzeczy, a także obowiązku poinformowania konsumenta o kodeksie dobrych praktyk w rozumieniu ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 roku o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym oraz o sposobie zapoznania się z nim. Oczywiście, aby ułatwić przedsiębiorcom prowadzenie działalności gospodarczej, planuje się nałożyć na nich także obowiązek poinformowania konsumenta w sposób jasny i zrozumiały o „funkcjonalności treści cyfrowych oraz technicznych środkach ich ochrony, a także o mających znaczenie interoperacyjnościach treści cyfrowych ze sprzętem komputerowym i oprogramowaniem, o których przedsiębiorca wie lub powinien wiedzieć”. Wszystko jasne?
3. Istotne zmiany dotyczą również prawa do odstąpienia od umowy zawieranej na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa.
Do 14 dni wydłużono termin, w którym konsument będzie mógł od umowy odstąpić, sprecyzowano także początek biegu tego terminu. Przykładowy formularz odstąpienia od umowy stanowi załącznik do projektu ustawy. Warto zauważyć, że oświadczenie o odstąpieniu nie będzie musiało być złożone jedynie na piśmie. Jak czytamy w projekcie „jeżeli przedsiębiorca zapewnia możliwość złożenia oświadczenia o odstąpieniu od umowy drogą elektroniczną” to konsument może odstąpić od umowy używając elektronicznego wzoru formularza lub przez złożenie oświadczenia na stronie internetowej przedsiębiorcy. Rozwiązanie niewątpliwie korzystne dla konsumentów, pojawia się jednak pytanie: czy przedsiębiorcy będą chcieli ułatwić w ten sposób konsumentom możliwość odstąpienia od umowy?
Ponadto, wprost stwierdzono, że po odstąpieniu od umowy przez konsumenta, przedsiębiorca ma obowiązek zwrócić konsumentowi wszystkie dokonane płatności, w tym koszty dostarczenia towaru. Obowiązek zwrotu kosztów będzie miał jednak ograniczenie korzystne dla przedsiębiorcy – „najtańszy zwykły sposób dostarczenia oferowany przez przedsiębiorcę”. Do tej pory postanowienia odmawiające prawa do zwrotu kosztów przesyłki były jednymi z częściej wykorzystywanych klauzul niedozwolonych w internetowym handlu. Tym bardziej pozytywnie należałoby więc ocenić inicjatywę uregulowania tej kwestii.
4. Jak wspomniałem już na początku, ustawa o prawach konsumenta przewiduje też zmiany w Kodeksie cywilnym. Planuje się m.in. rozszerzenie definicji konsumenta. Będzie to więc również osoba fizyczna, która dokonuje czynności związanych z działalnością gospodarczą (zawodową), ale działa także w celu niezwiązanym z tą działalnością i cel ten przeważa. Tak jasno i precyzyjnie sformułowane określenie konsumenta (o ile stanie się obowiązującym prawem) z pewnością przyniesie wiele ciekawych przemyśleń, tak w orzecznictwie jak i doktrynie J.
Zmiany obejmą także przepisy o rękojmi i gwarancji, lecz ich omówienie przekracza ramy niniejszego wpisu. Projekt aktu ustawa o prawach konsumenta przewiduje też wprowadzenie do Kodeksu wykroczeń czynu polegającego na braku wypełnienia obowiązków informacyjnych przy zawieraniu umowy z konsumentem.
Szykuje się więc prawdziwa rewolucja dla ogromnej rzeszy przedsiębiorców działających w Internecie. Niezbędna będzie zmiana regulaminów świadczenia usług, ale również utartych schematów działania.